człowiek


Autor: toserus
Tagi: polityka  
07 stycznia 2016, 18:25

 Ja tam jestem bardzo prosty człowiek, Polak niezwykle przeciętny i inteligencji wielkiej (o ile w ogóle) nie mam, coby czytać mądre gazety pokroju , ale skoro pan Wojewódzki pisze tam swoje felietony, to kupię, bo pana Wojewódzkiego lubię oraz szanuję. I wtedy wzrasta zarówno sprzedaż pisma, dzięki takim szarym masom (nie obrażając nikogo) jak ja, chcącym poczuć się fajnie nad jakimś niewymagającym tekstem w wymagającej gazecie, które w dodatku pisze ktoś taki jak pan Wojewódzki, a i czasem się ukulturalnię oraz wyedukuję politycznie, czytając resztę co mądrzejszych artykułów (na przykład bardzo lubię publikacje pana Rzeczkowskiego). I jest fajnie. 

Nie oszukujmy się, gazety muszą przyciągać czymś czytelników, a nie samym splendorem i inteligencją człowiek żyje, toteż siłą woli obok publikacji o rynku, polskich lobbystach, a także rozmowy z profesorem Davidem Livingstonem Smithem dla jednej grupy społeczeństwa - tej wyedukowanej i na poziomie - musi znaleźć się coś dla tej drugiej (mojej), aby się sprzedało. I tu idealnie spełniają się chociażby felietony, te "wypociny", jak Pan/i określił/a. "Polityka" to jest gazeta zaadresowana dla wszystkich, którzy tylko chcą ją kupić, a nie tylko dla kwiatu polskiej inteligencji, bez przesady. 
 
Coby jednak nie uciekać od tematu właściwego. Najnowszy felieton jest świetny, choć przyznaję, że poprzedni podobał mi się o wiele bardziej. Akapit odnośnie pani Mandaryny ubawił mnie do łez: "Pani Mandaryna znalazła kolejnego mężczyznę swego życia, co dumnie ogłosiła światu, bo po co babie facet życia, jak naród o tym się nie dowie" - cała prawda; od razu wiadomo, że kto jak kto, ale pan Wojewódzki to jest akurat wielki znawca kobiet. I dobrze, jest fajnie. Oby tak częściej. 
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz